Papież Franciszek nie zlikwiduje watykańskiego banku IOR. Informując o tym biuro prasowe Watykanu podkreśla, że bank nadal będzie pełnić swoją misję dla dobra Kościoła katolickiego, Stolicy Apostolskiej i Państwa Watykańskiego.

Reklama

Przyszłość banku była jednym z tych punktów zaplanowanej przez Franciszka reformy, który przyciągał największą uwagę. Pojawiły się nawet pogłoski, że ulegnie on likwidacji. Kłam zadaje im ogłoszony dziś komunikat. Papież przychylił się do propozycji kilku ciał doradczych powołanych w ostatnich miesiącach, aby instytut kontynuował swoją działalność.

Instytut Dzieł Religijnych - czytamy w komunikacie - nadal będzie służyć Kościołowi katolickiemu na całym świecie, w tym posłudze papieża oraz współpracującym z nim instytucjom i jednostkom. IOR powstał z latach 40. XX wieku. W latach 80. jego ówczesny prezes amerykański arcybiskup litewskiego pochodzenia Paul Marcinkus był zamieszany w skandal upadłości włoskiego Banco Ambrosiano. W ramach zadośćuczynienia Watykan wypłacił wtedy jego udziałowcom kilkaset milionów dolarów, co nadszarpnęło poważnie jego finanse. Od tej pory cieszył się złą sławą, a jego reforma była przedmiotem dyskusji kardynałów przed ubiegłorocznym konklawe, które wybrało Franciszka.