Grupa uzbrojonych mężczyzn związana z Al-Kaidą zajęła między innymi konsulat w Mosulu. W ich rękach znalazło się 49 osób. Jak informują źródła w Ankarze, wśród uprowadzonych są dyplomaci, pracownicy placówki, a także troje dzieci. Od wczoraj 31 obywateli Turcji jest zakładnikami w elektrowni, również w Mosulu.
Tureckie władze zapowiedziały odwet, jeśli coś stanie się porwanym dyplomatom. Minister spraw zagranicznych Turcji Ahmet Davutoglu powiedział, że osoby powiązane z atakiem na tureckich obywateli będą obiektem "surowych represji".
Północny Irak w ostatnim czasie jest terenem bardzo niespokojnym. Ekstremiści islamscy przejęli tam kontrolę w dwóch miastach: 2-milionowym Mosulu i 150-tysięcznym Tikricie. Miasta zajęli islamscy rebelianci skrajnego ugrupowania Islamskie Państwo Iraku i Lewantu. Z Mosulu uciekło co najmniej pół miliona mieszkańców. Na miejscu panuje chaos. Dochodzi do brutalnych starć między rebeliantami, a irackimi służbami bezpieczeństwa.