Na razie nie zidentyfikowano żadnego sprawcy, ale ofiary twierdzą, że byli to ludzie wyglądający na Afrykańczyków, Arabów lub mieszkańców południowej Europy. Rzecznik hamburskiej policji podkreślił, że opisy te są różne, choć sprawcy mogli należeć do którejś z tych grup.
Do podobnych ataków na dużo większą skalę doszło w Kolonii. Policja zanotowała ich prawie 400, w tym dwa gwałty. Głównymi podejrzanymi są uchodźcy z północnej Afryki i i nielegalni imigranci. Napady na kobiety odnotowano również w Suttgarcie. Wydarzenia te wywołały w Niemczech debatę o integracji migrantów.