Według prokuratury imigrant jest podejrzany o "podżeganie do ataku terrorystycznego w okresie od 1 września do 12 grudnia oraz nielegalne posiadanie broni".
Jak napisała gazeta "GT", mężczyzna przybył do Szwecji kilka lat temu, a jego rodzina to mający związki z Syrią bezpaństwowi Palestyńczycy. Media podają, że uczył się on w szkole średniej dla dorosłych w miejscowości Lilla Ede.
Szef szwedzkich służb specjalnych SAPO poinformował, że do zatrzymania podejrzanego doszło dzięki wskazówce z zagranicy.
Aresztowany mężczyzna nie przyznał się do winy. Jego rodzina uważa, że zatrzymano go przez pomyłkę.
W czwartek szwedzka policja wraz ze służbami SAPO przeprowadziła kilka operacji w zachodniej Szwecji, zabierając kilka osób na przesłuchanie.
Stopień zagrożenia terrorystycznego w kraju nie został zmieniony i pozostaje na podwyższonym poziomie, trzecim w pięciostopniowej skali, co oznacza, że może nastąpić atak.