Wcześniejsze media spekulowały, że deputowani mieliby po raz trzeci głosować nad rządowym projektem we wtorek. Wcześniej Izba Gmin odrzuciła ten dokument już dwukrotnie, w styczniu i marcu br.

Reklama

Szefowa rządu podkreśliła jednak, że nadal będzie próbowała uzyskać poparcie polityczne ze strony parlamentarzystów, które pozwoliłoby przyjąć umowę przed piątkowym terminem, wyznaczonym przez Radę Europejską na ubiegłotygodniowym szczycie w Brukseli.

May jednocześnie zapowiedziała, że sprzeciwia się postulowanej przez część posłów serii orientacyjnych głosowań, które miałyby wysondować szanse rządu na uzyskanie poparcia większości posłów dla jakiegokolwiek modelu wyjścia kraju z UE lub zorganizowania ponownego referendum w sprawie brexitu.

O tym, czy miałoby do nich dojść, parlamentarzyści zdecydują jeszcze w poniedziałek, w wieczornym bloku głosowań nad niewiążącym projektem uchwały na temat stanu negocjacji dotyczących brexitu.

May wyraziła swój sprzeciw wobec bezumownego brexitu, podkreślając: "nie wolno nam do tego dopuścić".