Gazeta twierdzi, że Murmańsk-BN nie ma odpowiednika wśród innych systemów na świecie. Źródło w sztabie rosyjskiej marynarki wojennej powiedziało dziennikowi, że ten nowoczesny system otrzymała pod koniec 2018 roku jednostka Floty Bałtyckiej - 841. ośrodek walki radioelektronicznej. Jest to jedna z najbardziej utajnionych jednostek tej Floty - piszą "Izwiestija". W zeszłym roku Flota Bałtycka przeprowadziła ćwiczenia z użyciem Murmańska-BN.
System Murmańsk-BN przeznaczony jest do zakłócania łączności pasma krótkofalowego. Kilkakrotnie przewyższa istniejące odpowiedniki pod względem parametrów mocy; zasięg tłumienia łączności radiowej wynosi około 5 tys. km, a w idealnych warunkach może zostać zwiększony do 8 tysięcy - piszą "Izwiestija".
Ekspert wojskowy Anton Ławrow powiedział gazecie, że te parametry "pozwalają na stworzenie zakłóceń na dużym terytorium" i Murmańsk-BN "może zakłócić łączność okrętów wojennych, samolotów i oddziałów lądowych w krajach Europy Wschodniej, Środkowej i regionu bałtyckiego". Zdaniem Ławrowa chodzi przede wszystkim o kraje skandynawskie.
Inny ekspert, Wiktor Murachowski, zwrócił uwagę, że rola regionu kaliningradzkiego rośnie w ostatnich latach, ponieważ mieści się tu główna baza Floty Bałtyckiej i 11. korpus armijny wojsk obrony wybrzeża.
841. ośrodek walki radioelektronicznej "pracuje na rzecz całego zgrupowania wojsk w regionie, dlatego nowoczesne systemy uzbrojenia, w tym Murmańsk-BN, trafiają przede wszystkim właśnie tutaj" - powiedział Murachowski.
"Izwiestija" zauważają, powołując się na opinię ekspertów, że rola środków walki elektronicznej na polu walki będzie wzrastać w najbliższych latach.