Z radością ogłaszam powołanie Mircei Geoany na kolejnego zastępcę sekretarza generalnego. Jest oddanym orędownikiem więzi transatlantyckich; wniesie doświadczenie polityka i dyplomaty na to stanowisko. Będzie pierwszym Rumunem, który obejmie to wysokie stanowisko - oświadczył Stoltenberg.

Reklama

Szczerski sam mówił, że został oficjalnie zgłoszony na te funkcję. Zdradzał też, że rozmawiał ze Stoltenbergiem. - Decyzję w tej sprawie podejmuje sekretarz generalny, to jest jego prerogatywa dlatego, że to jest funkcja jego bezpośredniego zastępcy – mówił szef gabinetu prezydenta podczas konwencji programowej PiS i Zjednoczonej Prawicy w Katowicach 6 lipca.

Obecnie zastępczynią sekretarza generalnego NATO jest Amerykanka Rose Gottemoeller, która była wcześniej podsekretarzem stanu USA ds. kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego. Jej kadencja kończy się jesienią.

Jestem bardzo wdzięczny Rose Gottemoeller. Jej umiejętności dyplomatyczne i doświadczenie w międzynarodowej polityce bezpieczeństwa były nieocenione dla Sojuszu, ponieważ NATO nadal dostosowuje się do bardziej nieprzewidywalnego środowiska bezpieczeństwa - podkreślił w oświadczeniu Stoltenberg.

Reklama

Według nieoficjalnych podawanych przez Dziennik "Polska The Times" Szczerski, miał mieć poparcie Stanów Zjednoczonych. - Jest wielu równoległych kandydatów, dlatego należy zachować spokój. To jest bardzo dobry kandydat, ale są różne inne aspekty brane pod uwagę przez poszczególne państwa - mówił pod koniec czerwca minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.

Geoana jest założycielem i prezesem mającego główną siedzibę w Waszyngtonie ośrodka analitycznego Aspen Institute Romania. Wcześniej pełnił funkcję przewodniczącego rumuńskiego Senatu, ministra spraw zagranicznych i ambasadora Rumunii w Stanach Zjednoczonych. Nowe stanowisko zajmie w połowie października 2019 roku.

Zastępca sekretarza generalnego NATO to drugie najważniejsze stanowisko urzędnicze w Sojuszu Północnoatlantyckim. Przed Gottemoeller urząd ten pełnił również Amerykanin Alexander Vershbow.
Reklama