Te (wybory) bardzo nas niepokoją - powiedziała Chotoweli stacji Ynet TV. To prawda, że my jako kraj nie możemy powiedzieć, że popieramy tego lub innego kandydata, ale Corbyn jest prawdziwym zagrożeniem dla stosunków pomiędzy Izraelem a Wielką Brytanią i wiem, że brytyjscy Żydzi są bardzo zaniepokojeni taką możliwością (jego wygranej - PAP) - dodała.
Środowiska żydowskie zarzucają Corbynowi tendencje antysemickie, a brytyjskie media cytują Żydów, którzy rozważają emigrację jeśli Corbyn zostanie premierem Wielkiej Brytanii. Wiatr wiejący dziś w Partii Pracy to wiatr antysemityzmu i jest to bardzo poważna sprawa - powiedziała Chotoweli. Zaznaczyła także, że Żydzi zawsze będą mieli miejsce w państwie Izrael i nie muszą czuć się zagrożeni. Ważne jest jednak zrozumienie, że te wybory są kluczowe - dodała.
Minister spraw zagranicznych Izraela Israel Katz wyraził 5 grudnia nadzieję, że przywódca Partii Pracy przegra wybory parlamentarne, które odbywają się w czwartek. 26 listopada Corbyn publicznie przeprosił za swe niedostateczne wysiłki na rzecz wykorzenienia antysemityzmu w szeregach Partii Pracy. Była to reakcja na opublikowanie tego samego dnia w "Timesie" artykułu naczelnego rabina Wielkiej Brytanii Ephraima Mirvisa, który zarzucił kierownictwu laburzystów tolerowanie wrogości wobec Żydów.
W ubiegłym roku Corbyn zapowiedział, że w razie objęcia rządów uzna państwo palestyńskie. W wygłoszonym na początku grudnia przemówieniu obiecał wzmocnienie kontroli nad brytyjskim eksportem broni do Izraela, aby nie podsycać jego konfliktu z Palestyńczykami.