"Chcę przywrócić zaufanie Amerykanów do ich rządu" - zachwalał siebie John McCain.

Republikański senator to bohater wojny wietnamskiej, który w kampanii w 2000 roku uległ w Karolinie Południowej George'owi W. Bushowi. Wtedy to zadecydowało o jego porażce w wyścigu do nominacji prezydenckiej.

W sobotę McCain zdobył 33 procent głosów. Huckabee otrzymał 30 procent, a trzeci z kolei były senator Fred Thompson - 16 procent głosów.

Mike Huckabee, były gubernator Arkansas, pogratulował rywalowi zwycięstwa, ale od razu zapowiedział, że nie rezygnuje z dalszej walki. Nic dziwnego, skoro w wyścigu do fotela prezydenckiego popiera go słynny aktor i mistrz sztuk walki Chuck Norris.