"Kolejne trzy osoby są w stanie ciężkim, lecz niezagrażającym życiu" - przyznał Jarosław Mazurkewycz z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy. "Ciężko mi o tym mówić, bo zginęli moi koledzy. Sam niedawno wróciłem z misji w Kosowie" - dodał.

We wczorajszych starciach z Serbami rannych zostało 14 milicjantów. Rannych jest też 28 polskich policjantów i 20 francuskich żołnierzy KFOR.

Reklama

Szturm na zajęty przez Serbów budynek sądu rozpoczęto o świcie. Uczestniczyło w nim ponad 500 policjantów ONZ, głównie Ukraińców, i żołnierzy sił pokojowych KFOR, dowodzonych przez NATO. Gdy wyprowadzano Serbów okupujących gmach, stojący na zewnątrz tłum obrzucił policjantów i żołnierzy kamieniami, koktajlami Mołotowa, granatami i ładunkami własnej roboty.