Tak wynika z opublikowanego przez portal Defense News memorandum ministra obrony USA Mike'a Espera. Polecił on podwładnym przekierować 545 mln USD, przeznaczone na zagraniczne inwestycje m.in. w infrastrukturę wojskową, na inwestycje w USA, które zostały zamrożone w wyniku przeznaczenia części budżetu Pentagonu - łącznie 3,6 mld USD - na budowę muru granicznego.
Ofiarą przesunięć padły m.in. planowane projekty w Hiszpanii, Niemczech i Norwegii w ramach Europejskiej Inicjatywy Odstraszania, mającej wzmocnić europejską obronność przed zagrożeniami ze strony Rosji. Chodzi m.in. o plany budowy składów paliwa, "obiektów systemów informacyjnych" czy "ośrodka mobilności" w bazie marynarki w Rota w Hiszpanii.
Nie jest jasne, czy na liście znalazły się też inwestycje w Polsce, bo lokalizacja części zamrożonych projektów w ramach EDI jest sklasyfikowana w załączniku do memorandum Espera jako "nieokreślona".
W odpowiedzi na decyzję ministra obrony dwie deputowane Partii Demokratycznej w Kongresie, Nita Lowey i Debbie Wasserman Schultz, oskarżyły administrację Donalda Trumpa o przedkładanie wewnętrznego interesu politycznego nad bezpieczeństwo narodowe.
Co gorsza, Trump robi to, anulując fundusze na niezbędne projekty w ramach Europejskiej Inicjatywy Odstraszania, które miały na celu zaspokojenie rzeczywistych potrzeb bezpieczeństwa narodowego oraz zapobieżenie rosyjskiej agresji wobec amerykańskich sojuszników i partnerów w Europie - napisały w oświadczeniu.
W ubiegłym roku, kiedy w wyniku podobnego przesunięcia środków Pentagonu na wzmocnienie granicy wstrzymano inwestycje w krajach sojuszniczych warte ponad 1,8 mld dolarów, ofiarą decyzji padły projekty rozbudowy infrastruktury w Polsce warte ponad 130 mln dolarów. Chodziło wówczas m.in. o magazyny paliwa lotniczego i amunicji oraz kolejowego składu przeładunkowego.
Według obliczeń portalu Politico, w trakcie prezydentury Donalda Trumpa ministerstwo obrony USA przeznaczyło dotąd ponad 10 mld USD na budowę muru na granicy z Meksykiem i inne powiązane inwestycje.