Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek, że przepis ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich, który pozwala pełnić obowiązki RPO po upływie kadencji do czasu objęcia stanowiska przez następcę, jest niezgodny z konstytucją; przepis ten ma stracić moc obowiązującą po upływie trzech miesięcy od opublikowania wyroku w Dzienniku Ustaw. W tym czasie parlament powinien uchwalić ustawę dotyczącą kadencji RPO - wskazał TK.
Postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane przez posłów PiS wnioskiem, który trafił do Trybunału w połowie września ubiegłego roku. Chodziło o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia pięcioletniej kadencji RPO w sytuacji, gdy upłynie jego kadencja, a następca nie zostanie wybrany. Normę tę reguluje art. 3 ust. 6 ustawy o RPO. Kadencja rzecznika Adama Bodnara upłynęła 9 września 2020 r.
Wiceminister do Jourovej: Rolą RPO nie jest promowanie ideologii
Rolą Rzecznika Praw Obywatelskich jest ochrona praw wszystkich obywateli, a nie promowanie pewnej ideologii - napisał w czwartek wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. Odpowiedział w ten sposób na krytyczną wypowiedź wiceszefowej Komisji Europejskiej Viery Jourovej.
Droga @VeraJourova, uprzejmie proszę o powstrzymanie się od dalszych manipulacji za pomocą terminów prawnych. W Polsce uważamy, że rolą Rzecznika Praw Obywatelskich jest ochrona praw wszystkich obywateli. A nie promowanie pewnej ideologii czy politycznej agendy - napisał polityk Solidarnej Polski na Twitterze.
Romanowski odniósł się w ten sposób do wpisu wiceszefowej KE Viery Jourovej, która odpowiada m.in. za obszar praworządności.