Raab był w ostatnich tygodniach bardzo krytykowany za zaniedbania w czasie, gdy talibowie przejmowali władzę w Afganistanie, w szczególności za to, że będąc wówczas na urlopie, nie zadzwonił do swojego afgańskiego odpowiednika w sprawie ułatwienia ewakuacji byłych tłumaczy brytyjskich wojsk i innych lokalnych współpracowników.
Raab był ministrem spraw zagranicznych od momentu, kiedy Boris Johnson objął urząd premiera, czyli od lipca 2019 r. Wcześniej przez kilka miesięcy był ministrem ds. brexitu w gabinecie Theresy May.
Z kolei Liz Truss nadzorowała prowadzenie negocjacji w sprawie umów handlowych zawieranych przez Wielką Brytanię po brexicie i była bardzo dobrze oceniana zarówno przez posłów Partii Konserwatywnej, jak i przez jej szeregowych członków. Będzie drugą w historii kobietą na czele brytyjskiej dyplomacji.
W ramach prowadzonej przez premiera Borisa Johnsona rekonstrukcji rządu stanowiska stracili minister edukacji Gavin Williamson, sprawiedliwości Robert Buckland oraz budownictwa i społeczności lokalnych Robert Jenrick.