Dzień na Bajkonurze przebiegł spokojnie. Filie firm Rosmkosmosu, organy ochrony prawa, służby i instytucje miejskie pracują normalnie. Sztab operacyjny, stworzony przy administracji Bajkonuru, w pełni kontroluje sytuację. Wzmocniono militarną ochronę kluczowych obiektów – oznajmił Rogozin.

Reklama

Zamieszki w Kazachstanie

Trwające od kilku dni akcje protestacyjne w Kazachstanie przeciwko podwyżkom cen używanego jako paliwo gazu skroplonego przeobraziły się w środę w gwałtowne zamieszki, a żądania ekonomiczne demonstrantów przerodziły się w polityczne. Protestujący domagają się odejścia z polityki poprzedniego prezydenta, 81-letniego Nursułtana Nazarbajewa, po którym według nich nowy prezydent Kasym-Żomart Tokajew przejął obowiązki tylko formalnie.

Tokajew określił protesty jako "akt zewnętrznej agresji" i zaapelował o pomoc do szefów państw Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB), którym kieruje Rosja. W środę nad ranem prezydent przyjął dymisję rządu, którego ustąpienie było jednym z postulatów protestujących.

Umowa dzierżawy kosmodromu Bajkonur przez Rosję jest zawarta do 2050 roku.