Zełenski odniósł się w ten sposób do słów dyrektora CIA Billa Burnsa, który w czwartkowym przemówieniu na uczelni Georgia Tech stwierdził, że nie można lekceważyć potencjalnego użycia przez Rosję taktycznej broni jądrowej.
- Cały świat, wszystkie kraje powinny się tym martwić" - powiedział Zełenski w opublikowanym przez CNN fragmencie wywiadu. Wskazał przy tym na retorykę Kremla wokół użycia broni masowego rażenia.
- To może nie być prawdziwa informacja, ale może być prawdą (...) Oni mogą to zrobić. Dla nich życie ludzi to nic - ocenił prezydent Ukrainy, mówiąc po angielsku. - Myślę, że nie powinniśmy się bać, ale powinniśmy być gotowi. Ale to nie tylko kwestia dla Ukrainy, ale całego świata - dodał.
"Ostatni atut Federacji Rosyjskiej"
Wcześniej rzecznik ukraińskiego ministerstwa obrony Ołeksandr Motuzjanyk powiedział, że "wywiady Ukrainy oraz innych państw nie mają informacji o tym, by Rosja zamierzała użyć przeciw Ukrainie broni masowego rażenia, w tym jądrowej".
- Broń jądrowa to ostatni atut Federacji Rosyjskiej. Na razie nie mamy informacji, by Rosja mogła użyć takiej broni. Zagraniczne wywiady, z którymi Ukraina współpracuje, również nie potwierdzają takiej informacji - powiedział Motuzjanyk na spotkaniu z dziennikarzami.
Podkreślił jednak, że w każdych okolicznościach trzeba być gotowym na dowolny rozwój sytuacji, w tym na bardzo negatywny. - Według stanu dzisiejszego nie prognozujemy tego - dodał Motuzjanyk.