Od początku lata Francja boryka się z serią pożarów. Z powodu suszy i upałów zagrożone są wszystkie regiony kraju od Jury do Żyrondy, przez Maine-et-Loire i Ardeche. We wtorek ryzyko wzniecenia nowych pożarów zwiększają gwałtowne burze; w pięciu departamentach z tego powodu obowiązują alerty pogodowe.
W Ardeche 28 lipca mężczyzna aresztowany przez policję przyznał się, że spowodował wiele pożarów w regionie. W Herault również 28 lipca strażak-ochotnik przyznał się śledczym, że wzniecił kilka pożarów. Uzasadniając swoje działania powiadomił, że działał "w celu sprowokowania interwencji straży pożarnej, aby wyrwać się z opresyjnego środowiska rodzinnego" oraz z powodu "podniecenia, jakie wywołały w nim interwencje".
Francuzom pomagają Polacy
W weekend oddziały żandarmerii i straży zostały zmobilizowane, aby zapobiec wybuchowi nowych pożarów. Szczególnie na południowym zachodzie, w Żyrondzie i Landach, w Morbihan, Jurze i Drome. W Żyrondzie utworzono "pluton straży leśnej" złożony z funkcjonariuszy przemierzających las na rowerach. Francję od soboty wspierają również polscy strażacy, chwaleni przez Francuzów za profesjonalizm i nowoczesny sprzęt gaśniczy.
Z Paryża Katarzyna Stańko