"Wielu okupantów skoncentrowało się w pobliżu rosyjskiej granicy w okolicy obwodu biełgorodzkiego. Nie mają łączności z dowództwem, nie ma dostaw jedzenia i amunicji" - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej HUR.
Specjalne oddziały likwidacyjne
Według ukraińskiego wywiadu, "żeby zatrzymać masowe ucieczki z pola walki, kremlowskie dowództwo nasila wykorzystywanie +sprawdzonych+ sowieckich metod +przekonywania+". Jak dodano, z przechwyconych rozmów wynika, że na tyłach utworzono oddziały zaporowe, które mają likwidować wycofujących się wojskowych.
HUR pisze, że w związku z działaniami sił ukraińskich po stronie rosyjskiej wzrastają paniczne nastroje. Żołnierze - jak podaje HUR - nie otrzymują żołdu w pełnym wymiarze i na czas, co też sprawia, że nie chcą uczestniczyć w walkach.