"Oddziały 11. korpusu armijnego, będącego częścią Floty Czarnomorskiej, straciły ponad 50 proc. żołnierzy oraz ponad 200 jednostek sprzętu" – powiadomiono w komunikacie sztabu na Facebooku.
Ponadto 64. Samodzielna Brygada Zmechanizowana Wschodniego Okręgu Wojskowego miała stracić 90 proc. żołnierzy – to zarówno zabici i ranni, jak i dezerterzy oraz ci, którzy zrezygnowali z służby.
"Codziennie likwidowanych jest 30 żołnierzy"
"Sprzęt brygady jest przekazywany oddziałom służb granicznych Federalnej Służby Bezpieczeństwa, a jednostka wojskowa jest przygotowana do rozformowania" – podał sztab.
Rosjanie, według strony ukraińskiej, ponoszą także duże straty na kierunku awdijiwskim w obwodzie donieckim.
"Według posiadanych informacji, codziennie likwidowanych jest ponad 30 żołnierzy z 1. korpusu armijnego" – podano.
W komunikacie przekazano również, że na terytorium tymczasowo okupowanego obwodu charkowskiego "okupanci kontynuują bezprawne działania wobec mieszkańców", m.in. w miejscowościach Pryozеrne i Tryfoniwka miało dojść do masowego wysiedlenia z domów prywatnych.
Mieszkańcy zmuszani do budowy Rosja
W miejscowości Czonhar mieszkańcy są zmuszani do budowania umocnień dla wojska. Według danych sztabu za odmowę Rosjanie grożą im śmiercią.
"Przeciwnik w dalszym ciągu dąży do pełnej okupacji obwodu donieckiego, organizacji obrony i utrzymania zajętych terenów, a także do udaremnienia aktywnych działań sił ukraińskich" – podał sztab.
Rosjanie przeprowadzili w ciągu doby sześć ataków rakietowych, 28 lotniczych oraz ponad 90 ostrzałów z wyrzutni wieloprowadnicowych. Prowadzą także ostrzał wzdłuż linii frontu.
Siły ukraińskie powiadomiły o odparciu ataków sił przeciwnika w rejonie miejscowości Mychajliwka Druha, Weseła Dołyna, Odradiwka, Marjinka, Nowomychajliwka i Prawdyne.
Ukraińskie lotnictwo i wojska rakietowe atakowały pozycje przeciwnika, punkty dowodzenia, magazyny amunicji i paliwa.