Rosyjski kanał informacyjny Enews112 podał, że "były rektor MAI zmarł w murach swojego macierzystego instytutu po upadku ze schodów".

"Dzisiaj rano 73-letni Anatolij Gieraszczenko zginął po upadku z wysokości, spadając po kilku kondygnacjach schodów. Naukowiec doznał obrażeń, w wyniku których zmarł" - napisał Enews112 dodając, że medycy, którzy przybyli na miejsce, nie zdołali uratować życia profesora.

Reklama

Gieraszczenko pełnił ostatnio funkcję doradcy rektora Moskiewskiego Instytutu Lotniczego.

Reklama

Seria tajemniczych zgonów

Euroweeklynews zauważa, że jest to kolejny w minionych miesiącach przypadek zagadkowej śmierci w środowiskach wysoko postawionych rosyjskich funkcjonariuszy, urzędników lub przedsiębiorców związanych z branżą paliwową.

Po upadku z okna oddziału szpitala w Moskwie zmarł 67-letni prezes rosyjskiej firmy energetycznej Łukoil Rawil Maganow.

W niezbyt jasnych okolicznościach doszło też do śmiertelnego postrzelenia Jurija Woronowa, rosyjskiego biznesmena związanego z rosyjskim koncernem naftowym Gazprom. Ciało 61-latka znaleziono w basenie jego daczy nad Zatoką Fińską. W pobliżu znaleziono broń. Jurij Woronow był prezesem firmy transportowej Astra Shipping, która m.in. pracowała przy kontraktach arktycznych Gazpromu.