Rządząca krajem Partia Komunistyczna wprowadza drakońskie restrykcje pomimo zaledwie kilku przypadków, które jednak - w ocenie władz - grożą wywołaniem nowej epidemii w narodzie. Wśród miast objętych lockdownem jest również Wuhan, gdzie zaczęła się pandemia, komentuje sytuację portal.Wzrost zakażeń wirusem Covid-19 obserwowany jest także w Kantonie, co powoduje zamykanie kolejnych dzielnic i konieczność codziennego testowania mieszkańców w całym mieście. Wprowadzane są zakazy spożywania posiłków w restauracjach w wielu dzielnicach - poinformował portal South China Morning Post.
Chińczycy boją się zaostrzenia represji
Mieszkańcy miasta są zdania, że wpływ lockdownu na biznes już jest ogromny i obawiają się pogorszenia sytuacji w przypadku nałożenia bardziej rygorystycznych ograniczeń, a takie będą, jeżeli dzienna liczba przypadków będzie nadal rosła. Liczba zakażeń w stolicy Kantonu wyniosła w piątek 139, co stanowi dwukrotny wzrost w porównaniu do 65 przypadków dzień wcześniej - powiadomił chiński portal.