Wiadomość o upadku Putina kanał podał 1 grudnia, utrzymując, że poprzedni dzień był dla Putina "bardzo niełatwy" i zakończył się "dość dramatycznie". Schodząc po schodach Putin jakoby upadł na kość ogonową i przewróciwszy się na bok zsunął się kilka stopni w dół; do incydentu doszło na oczach ochroniarzy, którzy pospieszyli mu na pomoc i wezwali lekarzy dyżurujących w rezydencji.
Stan Putina się pogarsza?
Kanał Generał SWR utrzymuje, że podczas upadku doszło do "mimowolnej defekacji", ponieważ "Putin cierpi na chorobę nowotworową układu pokarmowego, przez co ma poważne problemy z trawieniem", a uderzenie w kość ogonową spowodowało nagły ból.
"Po całościowych oględzinach i badaniu zdiagnozowano stłuczenie kości ogonowej i tkanek miękkich", samopoczucie pacjenta jest "stabilne" - twierdzą autorzy tych doniesień. Zapowiadają, że odbędzie się dochodzenie, by ustalić przyczynę upadku Putina. Nosi on bowiem specjalne obuwie zapobiegające poślizgnięciu się, a "schody w rezydencji uważane są za bezpieczne" - czytamy w publikacji.
Doniesienia kanału Generał SWR, który twierdzi, iż publikuje insiderskie informacje o Putinie i jego otoczeniu, odnotowały, zachowując dystans, media zachodnie, m.in. portal magazynu "Newsweek". W poprzednich miesiącach media takie jak "Mirror" czy "New York Post" powoływały się na doniesienia kanału dotyczące domniemanych problemów Putina ze zdrowiem.
Nazwa kanału to domniemane stanowisko jego założyciela, którym ma być były generał Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Rosji. Jego nazwiska nie podano. W lutym 2022 roku kanał, założony dwa lata wcześniej, miał ponad 200 tys. subskrybentów.