Chiny nie ruszyły jeszcze w kierunku dostarczenia śmiercionośnej pomocy, która pomogłaby Rosji w inwazji na Ukrainę, a Stany Zjednoczone dały do zrozumienia za zamkniętymi drzwiami, że takie posunięcie miałoby poważne konsekwencje - powiedział Jake Sullivan.

Reklama

- Pekin będzie musiał sam podjąć decyzję, jak postąpić, czy udzielić pomocy wojskowej. Ale jeśli pójdzie tą drogą, będzie to wiązało się z realnymi kosztami dla Chin – zaznaczył Sullivan w wywiadzie dla CNN.