"Dziś miński sąd skazał członków Centrum Praw Człowieka Wiasna, w tym jego przewodniczącego i laureata Pokojowej Nagrody Nobla Alesia Bialackiego, wiceprzewodniczącego Walancina Stefanowicza, Zmieciera Sałaujou (sądzonego zaocznie) i prawnika Uładzimira Łabkowicza, na dziesięć, dziewięć, osiem, i odpowiednio siedem lat więzienia na podstawie fałszywych i umotywowanych politycznie zarzutów" - napisał szef unijnej dyplomacji.

Reklama

"Unia Europejska z całą mocą potępia ich pozorowane procesy, które są kolejnym przerażającym przykładem tego, jak reżim Łukaszenki próbuje uciszyć tych, którzy stają w obronie praw człowieka i podstawowych wolności narodu białoruskiego. Łukaszence się nie uda. Ich wołanie o wolność jest głośne, nawet za kratkami" - dodał.

Jak podkreślił, UE wzywa do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia ponad 1450 więźniów politycznych na Białorusi. "Są brutalnie prześladowani za to, że odważyli się sprzeciwić łamaniu praw człowieka na Białorusi i za odrzucenie wojny Rosji z Ukrainą i roli Białorusi w tej agresji. UE jest gotowa zareagować na represje i łamanie praw człowieka przez reżim wobec jej ludności. Odbierając Pokojową Nagrodę Nobla Aleś Bialacki stwierdził, że ci, którzy najbardziej cenią sobie wolność, często są jej pozbawiani. UE będzie nadal wspierać wszystkich, którzy odważnie dążą do suwerennej, wolnej, demokratycznej, bezpiecznej i dostatniej Białorusi" - podsumował.

Reklama

Zarzuty "zmyślone i sfabrykowane"

Reklama

Zarzuty przeciwko Alesiowi Bialackiemu zostały zmyślone i sfabrykowane - napisał w piątek na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, reagując w ten sposób na informację o skazaniu przez sąd w Mińsku na karę 10 lat kolonii karnej białoruskiego obrońcy praw człowieka i laureata ubiegłorocznej Pokojowej Nagrody Nobla.

"Skazanie laureata Pokojowej Nagrody Nobla Alesia Bialackiego i innych członków centrum praw człowieka Wiasna na Białorusi - to hańba. Zarzuty są zmyślone i sfabrykowane. Reżim Łukaszenki musi uwolnić ich i wszystkich innych niesprawiedliwie uwięzionych działaczy demokratycznych" - zażądał Michel.

Wtórowała mu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. "Zdecydowanie potępiam wyrok reżimu Łukaszenki wobec laureata Pokojowej Nagrody Nobla Alesia Bialackiego i działaczy (organizacji) Wiasna. Muszą zostać zwolnieni. Ich walka o prawa człowieka i sprawiedliwość na Białorusi będzie trwała. Próby ich uciszenia zakończą się niepowodzeniem".

Bialacki, białoruski obrońca praw człowieka, twórca centrum praw człowieka Wiasna i laureat ubiegłorocznej Pokojowej Nagrody Nobla, został w piątek skazany przez sąd w Mińsku na karę 10 lat kolonii karnej. Trzej inni aktywiści, współpracownicy Bialackiego, zostali skazani na kary od siedmiu do dziewięciu lat więzienia.

O wyroku poinformowało centrum Wiasna, cytowane przez niezależne media.

Skazani zostali już wcześniej uznani za więźniów sumienia, a sprawa karna wobec Wiasny - za motywowaną politycznie.

Z Brukseli Łukasz Osiński