Amerykańska stacja podała, że szczątki uzbrojonego drona pokazali dziennikarzom żołnierze ukraińscy. Powiedzieli oni, że zestrzelili maszynę w miniony weekend z karabinku automatycznego AK-47, czyli "kałasznikowa".
CNN wskazuje, że jest to kolejny w trakcie inwazji rosyjskiej przykład użycia cywilnego bezzałogowca, który zmodernizowano i uzbrojono. Jak dodaje, jest to oznaką szybkich przemian w sposobach prowadzenia działań zbrojnych.
Maszyny Mugin-5 można kupić za pośrednictwem wielkich chińskich internetowych platform handlowych, koszt drona wynosi ok. 15 tys. USD - informuje CNN.
Firma Mugin potwierdziła, że dron był ich produkcją i wyraziła ubolewanie z powodu incydentu. Jak podaje agencja Interfax-Ukraina, firma ta oświadczyła 2 marca, że na początku wojny wstrzymała sprzedaż swych wyrobów na Ukrainę i do Rosji.