Pracuję w ministerstwie, które nie zajmuje się zbieraniem dowodów popełnienia czynów niezgodnych z prawem, ale mamy takie agencje i zapewniam, że już się tym zajmują – powiedział Ławrow, zapytany, czy istnieją dowody wskazujące, że obce służby wywiadowcze były w jakikolwiek sposób zaangażowane w próbę zbrojnego powstania 24 czerwca.

Reklama

Ambasador USA w Rosji Lynne Tracy zasygnalizowała rosyjskim urzędnikom, że Waszyngton nie ma nic wspólnego z buntem i ma nadzieję, że broń nuklearna jest bezpieczna - powiedział Ławrow.

Bunt Prigożyna

W piątek założyciel Grupy Wagnera Jewigienij Prigożyn stwierdził, że oddziały rosyjskiej regularnej armii zaatakowały obóz jego najemników powodując liczne ofiary. Zapowiedział "przywrócenie sprawiedliwości" w armii, domagał się odsunięcia od władzy skonfliktowanego z nim ministra obrony Siergieja Szojgu i skierował swoje siły na Moskwę.

Jednak po dobie, w sobotę wieczorem, Prigożyn ogłosił odwrót. Miał to być rezultat negocjacji Alaksandra Łukaszenki z Prigożynem, prowadzonych w porozumieniu z Władimirem Putinem.