Jak pisze w najnowszym raporcie ISW na podstawie nagrań geolokacyjnych, siły ukraińskie posunęły się na zachód i północny zachód od miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim. Rosjanie twierdzili wcześniej, że kontrolują te tereny. Kolejne materiały potwierdzają obecność sił ukraińskich na południe od tej ważnej miejscowości oraz na północny zachód od wsi Werbowe.

Reklama

Postępy Ukraińców

"Wynika z tego, że siły ukraińskie przesuwają się wzdłuż rosyjskich linii fortyfikacyjnych, które prowadzą do miejscowości" – informuje ISW.

Reklama

Postępy ukraińskie potwierdzały też źródła ukraińskie. "Źródła wojskowe potwierdziły, że Ukraińcy mieli powodzenie na odcinku Robotyne-Nowoprokopiwka na południe od Orichiwa, a następnie podały, że prowadzą skuteczne działania ofensywne na południe od Bachmutu" – piszą analitycy think tanku.

Wycofanie się Rosjan

W środę media odnotowują z kolei wypowiedź przedstawiciela zainstalowanych przez Moskwę władz okupacyjnych w obwodzie zaporoskim Jewhena Balickiego. Potwierdził on, wbrew wcześniejszym oświadczeniom Moskwy, że wojska rosyjskie "taktycznie opuściły" miejscowość Robotyne. Tłumaczył to niedogodną do walki formą ukształtowania terenu.

Analitycy zwracają też uwagę na powtarzające się w rosyjskich źródłach skargi na problemy z zasobami do walki kontrbateryjnej, co poważnie utrudnia Rosjanom działania na linii frontu.

Propaganda Szojgu i Putina

Reklama

ISW odnotowuje również wypowiedź rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu, w którym twierdził on, że strona ukraińska "nie osiągnęła żadnych celów kontrofensywy" i znacznie zawyżył straty Ukraińców. Z kolei Władimir Putin sięgnął w swoim wtorkowym wystąpieniu po paralele historyczne, porównując obecną wojnę Rosji z walką ZSRR w II wojnie światowej, a władze Ukrainy nazywając "nazistowskimi". Według ISW narracja taka ma przygotowywać Rosjan do długotrwałej wojny.

Jednocześnie te porównania stanowią komunikat dla rosyjskiego społeczeństwa, że obecne działania wojenne, choć nazywane przez władze "specjalną operacją wojskową", są w istocie wojną – pisze amerykański think tank.