Żołnierze 7. gwardyjskiej górskiej dywizji desantowo-szturmowej mieli zostać rozmieszczeni na kluczowym - z punktu widzenia agresora - odcinku frontu na granicy obwodów donieckiego i zaporoskiego. Ponieśli jednak duże straty w walce z ukraińską armią. Rosyjscy wyżsi rangą dowódcy nie byli zainteresowani odnalezieniem ciał poległych spadochroniarzy, dlatego część oficerów zdecydowała się podjąć te działania bez przyzwolenia swoich przełożonych - przekazał dziennik za doniesieniami rosyjskich tzw. blogerów wojskowych, czyli internetowych publicystów popierających agresję na Ukrainę.
Spadochroniarze jako piechota
Od lutego 2022 roku, czyli początku inwazji Kremla na sąsiedni kraj, pojawiają się informacje o wykorzystywaniu rosyjskich sił powietrznodesantowych w charakterze wojsk piechoty. W ocenie licznych analityków prowadzi to do nieproporcjonalnie dużych strat w tej formacji.