W rozmowie z turyńską gazetą szef resortu obrony stwierdził: Niech Europejczycy się nie łudzą. Wojna będzie długa. Izrael robi to, co zapowiadał od wielu dni. Będą szli naprzód.
"Izrael to nie Hamas"
Oczywiście Izrael to nie Hamas. Reakcja, choć ostra, jest reakcją państwa demokratycznego i prawem tego, kto chce uderzyć w terrorystów z Hamasu, a nie w ludność palestyńską - oświadczył Crosetto. Dodał: Tym, którzy w tych dniach mówią mi, że Izrael staje się jak Hamas, odpowiadam: gdyby Hamas miał w tych latach potencjał wojenny Izraela, Izrael już by nie istniał i nie byłoby ani jednego Żyda w Palestynie.
Włoski minister obrony zauważył: Widząc masakry niewinnych cywilów, każdy, kto zna Izrael, wiedział, że reakcja będzie bardzo ostra. Izrael potrzebuje pokazać swoją siłę, ponieważ jego przetrwanie związane jest ze zdolnością do odstraszania. Wzięli pod uwagę to, że zapłacą bardzo wysoką cenę - ludzką i medialną.