W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że niedawno w mediach społecznościowych pojawiły się ogłoszenia zachęcające kobiety do dołączenia do batalionu Borz, będącego częścią firmy Reduta i podjęcia w tej formacji obowiązków snajperek oraz operatorek bezzałogowych statków powietrznych. Reduta jest prawdopodobnie bezpośrednio sponsorowany przez rosyjski Główny Zarząd Wywiadu, znany jako GRU.

Reklama

Jak przypomniano, w marcu tego roku minister obrony Rosji Siergiej Szojgu powiedział, że na Ukrainie rozmieszczono 1100 kobiet, co stanowi zaledwie około 0,3 proc. zaangażowanych w wojnę rosyjskich sił. Dodano, że ogłoszenie Reduty wskazuje, iż kobiety pełnią głównie funkcje związane ze wsparciem medycznym i pracą w kuchniach polowych.

"Pozostaje niejasne…"

"Pozostaje niejasne, czy regularna rosyjska armia będzie starała się pójść tym tropem i umożliwić kobietom wykonywanie zadań bojowych na szerszą skalę. Kobiety rzadko pełniły (takie) role na pierwszej linii frontu w rosyjskich siłach podczas obecnego konfliktu. Jednak podczas II wojny światowej w siłach sowieckich istniała silna tradycja kobiet-snajperek, a także (żołnierek) służących w innych oddziałach bojowych" - napisano.

Reklama