Donald Tusk przewodniczył Europejskiej Partii Ludowej od 2019 do 2022 roku. Teraz jako premier Polski, stał się automatycznie jednym z kluczowych liderów w ramach tej grupy politycznej w UE.

Reklama

Dlaczego? Obecnie wśród przywódców z Europejskiej Partii Ludowej (EPL) brak jest premierów Niemiec, Francji, Włoch czy Hiszpanii. Olaf Scholz i Pedro Sanchez reprezentują socjaldemokratów, Georgia Melonii jest konserwatystką, a Macron — liberałem.

Polska pod kierownictwem Tuska dołącza do formacji, gdzie oprócz Warszawy, rządzący pochodzą także z Cypru, Szwecji, Grecji, Chorwacji, Irlandii, Łotwy, Finlandii i Luksemburga, w związku z czym jak przypomina Onet.pl to Donald Tusk jest premierem największego kraju rządzonego przez chadecję. Tym samym wielu ma nadzieję, że nowe rozdanie wniesie nową siłę, a polski premier ponownie stanie się nieoficjalnym przywódcą tej grupy politycznej.

Nikt nie ukrywał tego, że odzyskujemy silne przywództwo. W tym gronie, w którym jesteśmy, przewyższamy liczbę socjaldemokratycznych i liberalnych przywódców. Potencjał naszej rodziny politycznej znów rośnie i trzeba go przekuć na praktyczny poziom - powiedział Onet.pl Andrzej Halicki.

Reklama

Jak zaznaczają dziennikarka Onetu Dorota Bawołek w tekście pt.: "Ofensywa Polski w Brukseli i walka o KPO. 'Mamy kredyt zaufania'", takie przywództwo będzie istotne zwłaszcza po czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kiedy to w Brukseli konieczne będzie obsadzenie kluczowych stanowisk.

Tusk nie został zaproszony na śniadanie z Orbanem

Po porannym spotkaniu w swoim ugrupowaniu, Donald Tusk udał się na główny szczyt unijny. Nie został jednak zaproszony na "kryzysowe śniadanie" z Viktorem Orbanem. W przedszczytowych rozmowach z węgierskim premierem spotkali się natomiast szefowie rządów Niemiec i Francji, a także przewodniczący Rady Europejskiej, Charles Michel, oraz szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.

Towarzyszący Tuskowi na szczycie minister ds. UE, Adam Szłapka, poinformował dziennikarzy, że Tusk z Orbanem rozmawiał dzień wcześniej. Stanowisko premiera Orbana jest tak twarde, że trudno sobie jednoznacznie wyobrazić zmianę tego stanowiska. Myślę, że ta dyskusja dzisiaj będzie szła w takim kierunku, żeby jakieś porozumienie zostało wypracowane… Mamy cały dzień, żeby nad tym pracować - stwierdził Adam Szłapka.

Jak informuje Onet, w czasie gdy część przywódców rozmawiała z Orbanem, Donald Tusk prowadził rozmowy m.in. z przywódcami państw bałtyckich, nordyckich i Irlandii. Celem rozmów było prawdopodobnie utworzenie silnej pro-ukraińskiej koalicji, która na głównym szczycie stawi opór m.in. Orbanowi.

Przed rozpoczęciem szczytu, Donald Tusk odbył również spotkanie z premierem Czech, Petrem Fialą. Dawniej przed posiedzeniami "27" w Brukseli, tradycją były rozmowy przywódców Grupy Wyszehradzkiej. Niemniej jednak, po raz pierwszy spotkania w tym formacie zostały zawieszone ze względu na rosyjsko-ukraiński konflikt zbrojny, w którym Budapeszt zaczął wyraźnie na forum unijnym reprezentować interesy rosyjskie.

Krytyka Ukrainy, do której dołączył premier Słowacji Robert Fico, skłoniła do uczestnictwa w "spotkaniu Wyszehradu" tylko Polskę i Czechy.

Szczyt Unii Europejskiej w Brukseli

W czwartek w Brukseli rozpoczął się dwudniowy szczyt Unii Europejskiej. Unijni przywódcy rozmawiają o dalszym wspieraniu Ukrainy i rozpoczęciu rozmów akcesyjnych z tym państwem, rewizji unijnego budżetu, bezpieczeństwie, obronności i sytuacji na Bliskim Wschodzie.