Były instruktor z Grupy Wagnera chce zeznawać w Hadze
Były rosyjski żołnierz ubiegający się o azyl w Holandii chce zeznawać przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym (MTK) w sprawie zbrodni wojennych popełnionych przez Rosję. Miał być ich świadkiem podczas walk w Ukrainie jako bojownik wspieranych przez Rosję sił samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej i instruktor grupy najemników Wagnera.
Najwyższy prokurator Ukrainy ds. zbrodni wojennych Jurij Biełousow powiedział agencji Reuters, że 60-letni Igor Salikow złożył zeznania przed ukraińskimi prokuratorami. Złożył ważne zeznania dotyczące inwazji z 24 lutego 2022 roku, z których część została już potwierdzona, zgłosił też pewne zbrodnie wojenne, które badamy. Niektóre z nich zostały już potwierdzone - powiedział Biełousow.
Salikow powiedział holenderskiej telewizji EenVandaag w wywiadzie wyemitowanym w poniedziałek, że jest gotowy w pełni współpracować z MTK i że osobiście był świadkiem "okrucieństw wobec ludności cywilnej". MTK nie skomentował tych doniesień.
Trybunał w Hadze bada zbrodnie wojenne Rosjan
Mieszczący się w Hadze Trybunał prowadzi dochodzenie w sprawie zarzucanych Rosjanom zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych na Ukrainie. W marcu MTK wydał nakazy aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina i rzecznika praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej w związku z zarzutami o zbrodnie wojenne związane z uprowadzaniem ukraińskich dzieci. Kreml odrzucił te zarzuty.
Grupa praw człowieka Gulaga.net poinformowała, że Salikow nie został przyjęty przez MTK natychmiast po jego przybyciu do Holandii w poniedziałek, ponieważ prokurator i sędziowie nie byli jeszcze gotowi do przesłuchania. "Nie spodziewali się tego", podała grupa.