- Aresztowania byłych ministrów w Pałacu Prezydenckim i czystki w państwowej telewizji to dwie megaprzyczyny, które pchają część narodu na barykady- ocenił Peter Schutz, komentator portalu słowackiego dziennika "SME".

Dodał, że pod względem prawnym sytuacja jest bardzo zagmatwana.

Reklama

"Niefortunny" sposób przejęcia władzy

Reklama

Publicysta zauważył, że sposób przejęcia władzy jest niefortunny, nawet jeżeli do nacjonalistyczno-populistycznego - jak to określił - rządu PiS można mieć wiele mniej lub bardziej uzasadnionych zastrzeżeń.

Stwierdził też, iż prorządowa propaganda w TVP za czasów PiS przekroczyła wszelkie granice, ale realizacja przedwyborczej obietnicy co do likwidacji "w jeden dzień" PiS-owskiej tuby mogła być zrealizowana przez nowe władze w bardziej delikatny sposób niż poprzez obchodzenie prawa.

Zdaniem komentatora "SME", aresztowanie byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika jest również wysoce dyskusyjne.

Wojna domowa. Czy warto?

Na zakończenie Schutz zadał pytanie: Czy jakiekolwiek poważne zastrzeżenia do "byłych rządów" są warte takich prawnie wątpliwych kroków eskalujących polaryzację społeczną do sytuacji, w której nawet autorytety zaczynają ostrzegać przed ryzykiem wojny domowej?