Nagranie z występu aktora opublikowała rzeczniczka prasowa polityka Kira Jarmysz.

Mowa o liście, który Nawalny napisał mniej więcej miesiąc przed śmiercią w kolonii "Wilk Polarny" w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym. Federalna Służba Penitencjarna twierdzi, że Nawalny zmarł 16 lutego.

Reklama

"Większość nie wierzyła w proste motywy"

Nawalny wspomniał, że inni więźniowie i administracja kolonii regularnie pytają go, dlaczego wrócił z Niemiec do Rosji, gdzie leczony był po próbie otrucia. Jak stwierdził Nawalny, większość pytających "nie wierzyła w proste motywy" i sądziła, że Nawalny miał "jakiś przebiegły plan".

"Ale nie ma żadnych tajemnic ani intryg. To naprawdę takie proste. Mam swój kraj i swoje przekonania. I nie chcę rezygnować ani z mojego kraju, ani z moich przekonań. Nie mogę zdradzić żadnego z nich. Jeśli twoje przekonania są cokolwiek warte, musisz być gotów stanąć w ich obronie. Jeśli to konieczne, dokonaj pewnych poświęceń. Jeśli nie jesteś na to gotowy, to oznacza, że nie masz żadnych przekonań" - napisał polityk.

Cumberbatch przeczytał list Nawalnego po angielsku podczas wydarzenia w ramach projektu Letters Live, w ramach którego - jak głosi informacja organizatorów - "niezwykłe listy są czytane przez grono wybitnych wykonawców".