Najbardziej +gorące+ są w dalszym ciągu kierunek bachmucki i awdijiwski - oświadczył Wołoszyn na antenie ukraińskiej telewizji. Cytuje go agencja Interfax-Ukraina.
Wojskowy powiadomił, że przeciwnik w dalszym ciągu stosuje wszystkie możliwe środki ofensywne, w tym korygowane bomby lotnicze, drony, artylerię i lotnictwo, pojazdy opancerzone. Rosjanie zintensyfikowali ataki małymi grupami piechoty w pojazdach opancerzonych.
"Lotnictwo zarzuca nasze pozycje bombami"
"W ostatnim czasie bardzo doskwiera nam lotnictwo, które po prostu zarzuca nasze pozycje tak bombami korygowanymi, jak i FAB (zwykłymi lotniczymi burząco-odłamkowymi - PAP) -powiedział wojskowy.
Czasiw Jar się trzyma. Sytuacja jest pod kontrolą, przeciwnika w mieście nie ma. Grupy szturmowe podjeżdżają na bojowych wozach piechoty, atakują przy wsparciu dronów i artylerii. Do ostrzałów miejscowości i całego kierunku bachmuckiego armia rosyjska wykorzystuje amunicję produkcji północnokoreańskiej i chińskiej - dodał rzecznik.
Brytyjski MON: Postępy Rosjan są powolne
Wojska rosyjskie, chcąc zdobyć Czasiw Jar we wschodniej Ukrainie, przeprowadzają intensywne bombardowania, co jest powtórzeniem taktyki z kampanii o Awdijiwkę, ale postępy ich sił lądowych są powolne - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.
Celem jest Kramatorsk
W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że 14 kwietnia dowódca ukraińskich sił zbrojnych gen. Ołeksandr Syrski oświadczył, iż rosyjskie wojska planują zająć Czasiw Jar do 9 maja, gdy odbywają się w Rosji obchody Dnia Zwycięstwa. Dodał, że Czasiw Jar jest krokiem w kierunku większego miasta, Kramatorska.