39-letni Polak pracował w budynku w Wohlen jako dozorca, mieszkał tam z żoną i dwójką dzieci - pisze gazeta.pl. W niedzielę zwrócił uwagę 40-letniemu Szwajcarowi, że ten zachowuje się za głośno. Wtedy skarcony mężczyzna chwycił za pistolet i otworzył ogień.

Reklama

Zginął Polak, a jego córka została ranna

W strzelaninie zginął Polak, a jego siedmioletnia córka została ranna. Pomoc wezwał syn Jana Ch.

Zatrzymany 40-latek ma jeszcze dziś usłyszeć zarzuty.