Generał 72. brygady zmechanizowanej Oleksandr Okhrimenko powiedział, że podczas wycofywania się z Wuhłedaru nie ewakuowano wszystkich rannych żołnierzy. Potwierdził, że "obiektywnie rzecz biorąc, utrzymanie Wuhłedaru nie było możliwe" ponieważ Rosjanie mieli ogromną przewagę 9 do 1. Ze wszelkich obliczeń teoretycznych wynika, że ​​przy stosunku sił i środków wynoszącym 1:3 wróg uzyska przewagę.Tutaj było 1:9. Można obiektywnie zrozumieć, jakie były szanse na utrzymanie miasta i pasa obronnego - powiedział generał.

Reklama

Dowódca: Część rannych udało nam się zabrać

Podczas tak aktywnych działań wojennych nie można z całą pewnością stwierdzić, że udało się ewakuować wszystkich rannych. Owszem, przeprowadzono ewakuację. Część rannych udało nam się zabrać za pomocą jednostek medycznych. Wykorzystaliśmy wozy bojowe oddziałów piechoty, które zostały przydzielone do pomocy w ewakuacji. Ale niestety nie mogliśmy podjąć określonej liczby osób. Pod ostrzałem wroga grupy ewakuacyjne czasami nie mogły nawet dotrzeć do miejsca ewakuacji. W czasie manewrowej obrony i walk naprawdę nie było możliwości ewakuacji wszystkich -przyznał Okhrimenko. Odmówił podania dokładnych liczb.Każdy żołnierz jest dla nas ważny i cenny, ale nie są to liczby podawane przez Rosję - powiedział

Żołnierze uciekli, dowódca miał popełnić samobójstwo

Reklama

W ciągu ostatnich dni ujawniono także inne dramatyczne okoliczności zdobycia twierdzy. Okazało się, że wielu żołnierzy 123. brygady samowolnie opuściło pozycje bojowe i uciekło z jednostki wojskowej. Po tym zdarzeniu dowódca 186. batalionu 123. brygady ukraińskiej obrony terytorialnej Igor Hryba miał popełnić samobójstwo.

1 października ukraiński projekt map działań wojennych DeepState poinformował, że Rosjanie zajęli Wuhłedar. W rosyjskich mediach pojawiły się zdjęcia i filmy z trójkolorowymi flagami w różnych częściach miasta. Strona ukraińska dzień później potwierdziła wycofanie swoich sił z miasta.