Putin oświadczył 26 grudnia, odpowiadając na prośbę dziennikarza o skomentowanie propozycji zespołu Trumpa z początku listopada w sprawie opóźnienia członkostwa Ukrainy w NATO o 10 do 20 lat, że nie ma znaczenia, czy Ukraina dołączy do NATO "dziś, jutro, czy za 10 lat".
Oświadczenie Putina
Jak napisał w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW), oświadczenie Putina jest częścią serii komentarzy, które ostatnio wygłosił rosyjski przywódca powtarzając, że odmawia rozważenia kompromisów w sprawie swoich żądań z końca 2021 i początku 2022 roku. Żądania te obejmują zmuszenie Ukrainy do stania się neutralnym państwem, które nigdy nie przystąpi do NATO, nałożenie poważnych ograniczeń na liczebność i uzbrojenie ukraińskiej armii, wreszcie usunięcie obecnego rządu ukraińskiego.
Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow powiedział 26 grudnia w wywiadzie dla rosyjskich i zagranicznych mediów, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski nie jest już prawowitym przywódcą zgodnie z ukraińską konstytucją i że Ukraina musi przeprowadzić wybory prezydenckie. Według ISW kremlowscy urzędnicy celowo błędnie interpretują Konstytucję Ukrainy i ukraińskie prawo, aby delegitymizować rząd Ukrainy.
Fałszywa narracja o rzekomej nielegalności Zełenskiego
Twierdzenia Kremla, że Zełenski i ukraiński rząd nie są już prawowici pokazują, że Rosja nie chce angażować się w negocjacje z Ukrainą, natomiast domaga się zmiany władzy w Kijowie jako warunku wstępnego negocjacji pokojowych.
Putin i inni rosyjscy politycy wielokrotnie powtarzali fałszywą narrację o rzekomej nielegalności Zełenskiego, aby obwinić Ukrainę - a nie Rosję - o opóźnianie negocjacji. Według ISW ta narracja wspiera również żądanie Putina usunięcia legalnego i demokratycznie wybranego rządu Ukrainy, co jest jednym z celów Kremla w trwającej wojnie.