Tygrys zaatakował leśnika. Tragiczny wypadek w Rosji
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek, 11 marca, w miejscowości Glubinnoje (region Krasnoarmiejskim w Kraju Nadmorskim) w Rosji. 55-letni leśnik w towarzystwie swojego zastępcy przeprowadzał rutynową inspekcję wyrębu lasu. Według doniesień lokalnej prasy, zwierzę miało zaatakować leśnika od tyłu. Mężczyzna nie przeżył ataku drapieżnika. Asystent leśnika nie poniósł obrażeń.
Tak, niestety zginął mężczyzna. Okoliczności zdarzenia są obecnie wyjaśniane. Stało się to z dala od zaludnionych obszarów - potwierdził doniesienia Sergiej Aramiljew, dyrektor Centrum Tygrysa Amurskiego.
Leśnik nie żyje. Trwają poszukiwania tygrysa
Na miejsce wypadku wezwano policję, wojsko oraz funkcjonariuszy Ministerstwa Leśnictwa. Służby badają okoliczności zajścia, a także prowadzą poszukiwania zwierzęcia. Lokalna ludność została poinformowana o obecności drapieżnika. Według ekologicznego serwisu internetowego Kedr to trzeci znany przypadek śmiertelnego ataku tygrysa na człowiek tej zimy w tym samym rejonie.