Zmiana kursu administracji Trumpa

"Washington Post" ujawnia, że administracja Donalda Trumpa porzuca działania na rzecz pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne na Ukrainie. Zlikwidowano stanowisko koordynatora ds. rosyjskich zbrodni, który zbierał dane wywiadowcze i wspierał międzynarodowe śledztwa. Zlikwidowano Biuro Globalnego Wymiaru Sprawiedliwości, które wspierało Międzynarodowy Trybunał Karny i inne organizacje badające zbrodnie wojenne. USA ograniczyły udział w międzynarodowej grupie badającej agresję Rosji i rolę Władimira Putina.

Reklama

Reakcje polityków i ekspertów

Kongresmen Jason Crow podkreślił, że stanowisko koordynatora miało kluczowe znaczenie dla pociągnięcia Putina do odpowiedzialności. Eli Rosenbaum, były szef zespołu ds. zbrodni wojennych w Departamencie Sprawiedliwości, nazwał decyzje administracji "niepokojącym odwrotem" od sprawiedliwości.

Reklama

Ukraina traci wsparcie w sprawie dzieci

Administracja Trumpa wstrzymała działania wspierające odnalezienie dzieci uprowadzonych przez Rosję. Ograniczono również działania FBI przeciwko zagranicznym wpływom i rosyjskiej propagandzie.

Konfiskaty majątków rosyjskich oligarchów

Choć trwają postępowania w sprawie zajętych aktywów rosyjskich oligarchów, nie rozpoczęto nowych procesów. Egzekwowanie sankcji eksportowych wobec Rosji ma być kontynuowane, ale bez nowych inicjatyw.