Jak podały służby porządkowe, czarny dym obserwowało na Placu Świętego Piotra około 12 tysięcy osób. Mimo rozczarowania część zgromadzonych wyrażała zadowolenie z faktu, że na rezultat porannych głosowań nie trzeba było długo czekać. W środę wieczorem kilkadziesiąt tysięcy osób czekało ponad trzy godziny.

Biały czy czarny dym? Czy dziś świat pozna nowego papieża?

Po porannych obradach kardynałowie wrócili na obiad i odpoczynek do Domu Świętej Marty. Do Kaplicy Sykstyńskiej wrócą po godzinie 16. Jeśli papież zostanie wybrany w pierwszym popołudniowym głosowaniu, biały dym pojawi się około 17.30. W przypadku drugiego głosowania, znak wyboru – biały lub czarny – będzie widoczny około 19.30.

Reklama

W konklawe bierze udział 133 kardynałów z 71 krajów, w tym czterech Polaków: kardynałowie Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś. Do wyboru nowego papieża potrzeba 89 głosów, czyli dwóch trzecich pełnego składu kolegium elektorów.

Dziekan Kolegium Kardynalskiego, kardynał Giovanni Battista Re, który z powodu wieku nie uczestniczy w głosowaniach, wyraził nadzieję, że "biały dym obwieszczający wybór papieża pojawi się w czwartek wieczorem".

Od rana na Plac Świętego Piotra napływają kolejne grupy wiernych i pielgrzymów oczekujących na wynik historycznego wyboru.

Źródło: PAP, MEDIA