Ultimatum z Berlina

Oświadczenie padło podczas wspólnej konferencji prasowej Friedricha Merza i premiera Grecji Kyriakosa Mitsotakisa w Berlinie. Jak podkreślił nowy niemiecki kanclerz, decyzja o dalszych działaniach ma zapaść jeszcze w tym tygodniu. Wszystko zależy od tego, czy Rosja zdecyduje się na zawieszenie broni i przystąpi do rozmów pokojowych w Turcji.

Reklama

Nie możemy dłużej tolerować cynicznej gry na czas. Jeśli nie będzie żadnych oznak dobrej woli, uruchomimy nowe sankcje natychmiast – oświadczył Merz.

Warunek Zełenskiego: Rosja i Ukraina 30 dni bez ataków

Kanclerz Niemiec dodał, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził gotowość do udziału w rozmowach pokojowych z Rosją, pod warunkiem że Moskwa całkowicie wstrzyma ataki na ludność cywilną i infrastrukturę krytyczną. Rozmowy miałyby się odbyć w Stambule. Zełenski zaznaczył też, że do negocjacji może dojść tylko wtedy, gdy osobiście weźmie w nich udział prezydent Władimir Putin.

– Nie ma z kim rozmawiać, jeśli nie pojawi się sam Putin – miał powiedzieć Zełenski.

Premier Grecji również podkreślił, że Europa powinna odegrać główną rolę w procesie pokojowym, który nie może być wyłącznie „projektem amerykańskim”.

Unia Europejska: Nowy pakiet sankcji już gotowy

Dzień wcześniej – w niedzielę 12 maja – przywódcy Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski zaapelowali do Komisji Europejskiej o przygotowanie „masywnych” sankcji wobec Rosji. Pakiet miałby zostać uruchomiony, jeśli Kreml nadal będzie odrzucać propozycje rozejmu.

Nowe restrykcje mogą objąć:

  • zakaz ubezpieczania i obsługi tankowców rosyjskiej „floty cieni”,
  • całkowite embargo na import skroplonego gazu LNG,
  • nowe ograniczenia wobec firm trzecich krajów pośredniczących w omijaniu sankcji,
  • stopniowe wycofanie rosyjskiego paliwa jądrowego i zakaz importu diamentów przemysłowych.

Równolegle w amerykańskim Kongresie trwają prace nad ustawą przewidującą nawet 500-procentowe cła na kraje nadal kupujące rosyjską ropę. Bruksela i Waszyngton koordynują działania, by nowe środki weszły w życie w tym samym czasie.

Kreml odpowiada: „Ultimatów się nie przyjmuje”

Na stanowisko Berlina szybko zareagował rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow. Jak stwierdził, język ultimatum jest „nie do przyjęcia”. Jednocześnie zapewnił, że Władimir Putin „poważnie rozważa” udział w rozmowach w Turcji, choć nie odniósł się do żądania Zełenskiego dotyczącego osobistej obecności rosyjskiego przywódcy.

Ostatnia szansa?

Jak podają anonimowi unijni dyplomaci, to może być „ostatni tydzień, kiedy Europa jeszcze czeka”. Głosowanie nad 17. pakietem sankcji mogłoby się odbyć już 20 maja – o ile nie zostanie zablokowane przez Węgry. Według nieoficjalnych informacji, premier Viktor Orbán może otrzymać ustępstwa dotyczące rosyjskiego paliwa jądrowego, aby wycofać weto.

– Ustępstw już nie będzie. Europa pokazała dobrą wolę. Teraz czas na decyzję Kremla – podsumował Merz.

Reklama