Kniaź Pożarski to okręt podwodny z napędem atomowym klasy Boriej-A (projekt 955). Chociaż opuścił stocznie Sewmasz w Siewierodwińsku na północnym zachodzie Rosji na początku 2024 r. (nagranie z ceremonii wodowania poniżej), to dotychczas nie wszedł do aktywnej służby. Budowa i wszystkie testy zajęły dłużej niż się spodziewano.

Każdy okręt typu Boriej-A, przed wyruszeniem na pierwszy "patrol odstraszający", musi próbnie wystrzelić pocisk balistyczny Buława. Kniaź Pożarski dotychczas tego testu nie przeszedł. Jednak w tym tygodniu wypłynął z portu w Siewierodwińsku, co może wskazywać, że się do tego przygotowuje.

Jeśli Kniaź Pożarski wreszcie wejdzie do aktywnej służby, będzie drugim nowoczesnym okrętem klasy Boriej-A w rosyjskiej Flocie Północnej. Poza tym pływa w niej sześć innych okrętów podwodnych o napędzie atomowym klasy Delta IV. Dwa z nich, Jurij Długoruki i Karelia, są obecnie modernizowane.

Kniaź Pożarski poważnie wzmocni potencjał odstraszania Kremla

Załoga Kniazia Pożarskiego liczy około stu marynarzy. Za jego napęd zasila reaktor atomowy OK-650. Okręt może przenosić 16 rakiet balistycznych Buława o zasięgu pomiędzy 8-10 tys. km. Każda z nich może zawierać do sześciu głowic termojądrowych.

Reklama

Fachowcy wskazują, że jeden pocisk Buława ma 50-60 razy większą moc niż amerykańska bomba zrzucona na Hiroszimę w 1945 r. Słowem jest pewne, że nowy okręt poważnie wzmocni potencjał nuklearnego odstraszania Kremla.

Reklama

Pięta Achillesowa Floty Północnej

Eksperci wojskowi wskazują, że okręty podwodne Floty Północnej, są narażone na atak wroga z racji miejsca ich dyslokacji. Stacjonują one bowiem w porcie w Gadżyjewie na Półwyspie Kola, około 100 km od granic NATO. Co więcej, w razie konfliktu okręty te muszą płynąć około doby przez płytkie Morze Barentsa, żeby skryć się przed systemami obserwacji wroga pod pokrywą lodową Oceanu Arktycznego.

Ponad 600 głowic strategicznych w arsenałach rosyjskiej floty

Według Bulletin of the Atomic Scientits, wyspecjalizowanego serwisu poświęconego broni atomowej, ogółem Rosja posiada obecnie 4 309 głowic nuklearnych. Z tej liczby około 640 znajduje się w arsenałach rosyjskich flot Północnej i Pacyfiku.