Na kanale Telegramie Ramzan Kadyrow opublikował nagranie, w którym pojawia się obok średniowiecznej wieży, typowej dla Czeczenii. W tle odczytywane są jego słowa.
"Coraz częściej słyszę plotki o mojej chorobie – mówią, że umieram, że zostało mi mało czasu. Po pierwsze, choroba i śmierć to droga każdego człowieka. Nikt jej jeszcze nie ominął. Po drugie, to nie choroba ani zagrożenie skracają życie. Jego długość określa tylko ten, kto dał nam oddech. Jeśli mam przeżyć 50, 60 czy 70 lat, tak będzie, i nikt nie zabierze mi ani jednego dnia" – słyszymy.
Kadyrow ostro skomentował osoby rozpuszczające plotki o jego złym stanie zdrowia. Określił ich mianem "plotkarzy bez odwagi, chowających się jak myszy za granicą".
"Żyjcie świadomie". Porady od dyktatora
Pod filmem Kadyrow zamieścił krótki komentarz w dziwnym u niego podniosłym tonie. Napisał, że każdy dzień życia to "bezcenny dar odmierzony przez Najwyższego". Podkreślił, że ludzie powinni żyć świadomie i nie zajmować się rozsiewaniem plotek ani wywoływaniem niezgody.
"Nie marnujcie życia na puste gesty – wypełnijcie je dobrem, szczerością i wdzięcznością" – zakończył.
Śmiertelna diagnoza. Kadyrow żyje pod stałą opieką lekarzy
Kadyrow ma 48 lat. Jak przypomina serwis Nowaja Gazieta, sześć lat temu zdiagnozowano u niego martwicę trzustki i nie dawano mu szans na wyleczenie. Według tego źródła jego stan zdrowia znacząco pogorszył się wiosną tego roku – przestał opuszczać Czeczenię i niemal cały czas spędza w groźnieńskiej klinice Aimed, pod stałą opieką lekarzy.
W przeszłości Kadyrow regularnie zaprzeczał plotkom o swoim zdrowiu. W 2023 roku nagrał filmik, na którym spacerował po Groznym, mówiąc, że "ci, którzy nie odróżniają prawdy od kłamstwa w internecie, powinni wyjść na świeże powietrze i przemyśleć swoje życie". W styczniu tego roku premier Czeczenii Magomed Daudow pokazał nagranie Kadyrowa pijącego herbatę po 18 dniach nieobecności w przestrzeni publicznej.
Kadyrow chciał odejść, ale Putin mu nie pozwolił
Na początku maja Kadyrow ogłosił, że planuje poprosić prezydenta Rosji Władimira Putina o zwolnienie ze stanowiska. Po spotkaniu w Moskwie napisał jednak, że nie uzyskał zgody.
– Władimir Władimirowicz, komentując najnowsze doniesienia z internetu, zacytował słowa Marka Twaina: „Pogłoski o mojej śmierci są mocno przesadzone”. Dodał, że mamy jeszcze dużo pracy przed sobą. Wykonuję rozkaz Naczelnego Dowódcy – podsumował Kadyrow.