Jak twierdzi amerykański dziennik "The Wall Street Journal", prezydent USA może ogłosić nowe sankcje wobec Rosji już w tym tygodniu. Miałyby one na celu skłonienie Władimira Putina do ustępstw w rozmowach pokojowych i do zgody na 30-dniowe zawieszenie broni.

Osoby zaznajomione z tematem wskazują jednak, że sankcje prawdopodobnie nie dotkną rosyjskich banków. Pod uwagę brane są inne formy nacisku, które miałyby zmusić Kreml do zmiany stanowiska.

Co ciekawe, według źródeł gazety Trump może w każdej chwili zmienić zdanie w sprawie zwiększenia presji na Rosję. Podobno prezydent jest zmęczony przeciągającymi się rozmowami o Ukrainie i rozważa nawet wycofanie się z tego procesu.

“Putin stracił rozum”. Trump traci cierpliwość

Sam Trump potwierdził 25 maja, że "absolutnie" rozważa nałożenie sankcji na Rosję. Wyraził przy tym swoje oburzenie postawą Putina, który – jego zdaniem – "całkowicie stracił rozum" i "niepotrzebnie zabija wielu ludzi"podczas ataków dronowo-rakietowych na Ukrainę.

Reklama

Trump stwierdził również, że Putinowi zależy na przejęciu całej Ukrainy, a nie tylko jej części, i ostrzegł, że jeśli Rosji uda się osiągnąć ten cel, może to doprowadzić do jej upadku. Jednocześnie skrytykował prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, za jego wypowiedzi, które – według Trumpa – utrudniają negocjacje. – Nie podoba mi się to i chciałbym, żeby to się skończyło – podkreślił były prezydent.

Reklama

500-procentowe cła dla klientów Rosji. Senator stawia ultimatum

W tym kontekście głos zabrał republikański senator Lindsey Graham, który wezwał Rosję do zakończenia wojny. Zaproponował wprowadzenie 500-procentowych ceł na towary z krajów kupujących rosyjską energię. Ostrzegł, że jeśli Moskwa nie podejmie kroków w kierunku pokoju, sankcje te wejdą w życie.

Według Grahama Trump dąży do zakończenia konfliktu. O ile Ukraina "wyraźnie pokazuje gotowość do działania", to Rosja "wymyśla więcej wymówek (żeby dalej walczyć – red.), niż świat jest w stanie znieść".

Senator zaznaczył, że projekt ustawy o sankcjach cieszy się poparciem aż 82 senatorów na 100. – Jeśli Putin dalej będzie grał na czas, Senat podejmie decyzję – zapowiedział Graham.