Trump komentuje zachowanie Putina
Nie będę bronił nikogo - oznajmił Trump.
Gdy prowadzący program dziennikarze Fox News zasugerowali, że winą za przedłużający się konflikt na Ukrainie należy obarczyć rosyjskiego przywódcę Władimira Putina, prezydent powiedział, że źródłem problemu jest "gigantyczna nienawiść między nim i (prezydentem Ukrainy) Zełenskim.
Ocenił też, że "do tanga trzeba dwojga" i trudno jest doprowadzić do tego, by Zełenski i Putin zajęli podobne stanowisko w sprawie zakończenia wojny.
Gdy Putin chciał to zrobić, Zełenski nie chciał. Gdy Zełenski chciał, Putin nie chciał - stwierdził Trump.
Bardzo mocno uderzymy (Rosję) sankcjami na banki i ropę oraz cłami - powiedział, po czym dodał, "ale ja to już zrobiłem. Zrobiłem dużo".
Prezydent nie wyjaśnił, jakie właściwie kroki ma ewentualnie zamiar podjąć i czy miał na myśli całkiem nowe sankcje.
Oświadczył też: Pamiętajcie, że to jest problem Europy, znacznie bardziej niż nasz problem.
Trump o dronach nad Polską
Poproszony o odniesienie się do wtargnięcia rosyjskich dronów do Polski Trump powiedział: Nie chcę nikogo bronić, ale (drony) zostały strącone.