Tak napiętej sytuacji w Egipcie nie było od czasu arabskiej wiosny. GALERIA
1 Tysiące osób kolejny dzień protestują na ulicach egipskich miast. W Kairze podpalono i splądrowano główną siedzibę Bractwa Muzułmańskiego. Świadkowie mówią, iż protestujący usunęli z budynku szyld Bractwa i zastąpili go egipską flagą. W niedzielę na ulice wyszło w sumie kilka milionów osób. Ministerstwo zdrowia twierdzi, że w zamieszkach w różnych miastach od niedzieli zginęło już 16 osób
AP / Khalil Hamra
2 Na ulice wyszli też zwolennicy władz, ale ich demonstracje były znacznie mniej liczne
AP / Amr Nabil
3 Opozycyjna grupa Tamarod, skupiająca przeciwników Bractwa, dała prezydentowi czas do wtorkowego popołudnia. Jeśli prezydent nie poda się do dymisji, opozycjoniści zapowiadają akcję obywatelskiego nieposłuszeństwa w całym kraju
AP / Khalil Hamra
4 Wcześniej Tamarod informował, że ma 22 miliony podpisów pod petycją domagającą sie ustąpienia Mohammeda Mursiego
AP / Khalil Hamra
5 Przeciwnicy zarzucają prezydentowi skupienie władzy w rękach islamistów i dążenie do przekształcenia Egiptu w państwo religijne
AP / Khalil Hamra
6 Zwolennicy Mursiego uważają z kolei, że to świecka opozycja swoimi protestami zaognia sytuację w kraju i nie pozwala na niezbędne reformy
AP / Amr Nabil
7 Mohammed Mursi jest pierwszym demokratycznie wybranym prezydentem Egiptu, następcą obalonego dwa lata temu Hosniego Mubaraka
AP / Manu Brabo