Krwawy atak na centrum handlowe. Napastnicy wzięli zakładników.[AKTUALIZACJA]
1 Kilkunastu uzbrojonych mężczyzn wdarło się do centrum handlowego Westgate i otworzyło ogień. Rzucili też kilka granatów.
AP / Sayyid Azim
2 Kenijska policja podała, że udało się zatrzymać jednego z mężczyzn, którzy napadli na centrum handlowe Westgate. Według źródeł w tamtejszych siłach bezpieczeństwa, pozostali napastnicy zostali odizolowani na jednym z pięter.
AP / Khalil Senosi
3 Na razie nikt nie przyznał się do ataku. Świadkowie twierdzą, że terroryści mówią obcym językiem i prawdopodobnie pochodzą z sąsiedniej Somalii. Podobno nakazali opuszczenie centrum handlowego osobom wyznającym islam. Policja oficjalnie nie potwierdza tożsamości napastników, jednakże w przeszłości powiązani al-Kaidą islamiści z somalijskiej organizacji al-Shabab grozili atakiem na Westgate.
AP / Jason Straziuso
4 Wśród osób, które w momencie ataku przebywały w centrum handlowym, był Szwed Svante Yngrot, który opowiedział szwedzkiej telewziji publicznej o tym, co przeżył. "Nagle rozległy się strzały. Jednocześnie było słychać kilka eksplozji. Ludzie zaczęli biegać we wszystkie strony. Złapałem moje dziecko i razem z żoną pobiegliśmy do wyjścia ewakuacyjnego. Wbiegliśmy jedno piętro do góry i zabarykadowaliśmy się w jakimś pomieszczeniu" - powiedział Svante Yngrot. Potem trójce Szwedów udało się uciec z centrum handlowego.
AP / Jason Straziuso
5 Policja oficjalnie nie potwierdza tożsamości napastników, jednakże w przeszłości powiązani al-Kaidą islamiści z somalijskiej organizacji Al-Shabab grozili atakiem na Westgate.
AP / Jason Straziuso
6 Z powodu dużej liczby rannych w szpitalach w Nairobi zaczęło brakować krwi. Lokalne media wzywają mieszkańców miasta do zachowania spokoju, a także do oddawania krwi we wszystkich szpitalach.
AP / Sayyid Azim
7 Westgate jest bardzo popularne nie tylko wśród zamożnych Kenijczyków, lecz także dyplomatów pracujących w Nairobi. W sobotę koło południa centrum handlowe było pełne ludzi.
AP / Sayyid Azim