Miasto sparaliżowane, na niebie śmigłowce policyjne. Zamieszki w Stambule
1 Mimo że policja zamknęła centrum miasta, by zapobiec niepokojom, setki demonstrantów, z kamieniami w rękach, przedarły się na plac Taksim.
PAP/EPA / DENIZ TOPRAK
2 Tam natknęli się na uzbrojone po zęby oddziały policji, które powitały ich armatkami wodnymi i gazem łzawiącym.
PAP/EPA / DENIZ TOPRAK
3 Tam natknęli się na uzbrojone po zęby oddziały policji, które powitały ich armatkami wodnymi i gazem łzawiącym.
PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU
4 Tam natknęli się na uzbrojone po zęby oddziały policji, które powitały ich armatkami wodnymi i gazem łzawiącym.
PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU
5 Demonstranci, uciekając, wznosili okrzyki "Niech żyje Pierwszy Maja!" i "Ramię w ramię przeciwko faszyzmowi!".
PAP/EPA / ULAS YUNUS TOSUN
6 Demonstranci, uciekając, wznosili okrzyki "Niech żyje Pierwszy Maja!" i "Ramię w ramię przeciwko faszyzmowi!".
PAP/EPA / ULAS YUNUS TOSUN
7 Demonstranci obrzucali policję kamieniami, butelkami, odpalali również race.
PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU
8 Policja mówi o 140 zatrzymanych, podczas gdy sami demonstranci zapewniają, że liczba ta jest co najmniej dwa razy wyższa.
PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU
9 W starciach rannych zostało 6 policjantów i 18 protestujących.
PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU
10 Transport publiczny w Stambule został zawieszony, nad miastem zaczęły krążyć policyjne śmigłowce.
PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU
11 Podobny marsz zorganizowano również w Ankarze. Tam miał on bardziej jednak charakter festiwalu - ze śpiewami i tańcami.
PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU
12 Protestujący przeciwnicy prezydenta Tayyipa Erdogana zarzucają mu nasilanie autorytaryzmu przed zbliżającymi się czerwcowymi wyborami.
PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU
13 - Ludzie chcą mówić głośno o swoich problemach, ale rząd woli ich nie słyszeć przed wyrami - powiedział w rozmowie z Reutersem przedstawiciel opozycji Mahmut Tanal.
PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU
14 Od czasu gwałtownych antyrządowych demonstracji z maja i czerwca 2013 roku, tureckie władze bardzo nerwowo reagują na wszelkie próby zwoływania publicznych zgromadzeń - szczególnie, że w przyszłym miesiącu Turcję czekają wybory parlamentarne.
PAP/EPA / ULAS YUNUS TOSUN
15 Od czasu gwałtownych antyrządowych demonstracji z maja i czerwca 2013 roku, tureckie władze bardzo nerwowo reagują na wszelkie próby zwoływania publicznych zgromadzeń - szczególnie, że w przyszłym miesiącu Turcję czekają wybory parlamentarne.
PAP/EPA / DENIZ TOPRAK