Pokiereszowane dziecko imigrantów w torbie podróżnej. Fotograf: Widok trudny do wytrzymania
1 Mimo ponad 20 lat doświadczenia jako fotograf wojenny, Georgi Licovski miał problem z wytrzymaniem tragicznego widoku. - Patrzenie na to było bardzo, bardzo intensywne. Po zrobieniu tych zdjęć, musiałem zrobić przerwę - powiedział autor zdjęć syryjskiego chłopca, a jego słowa cytuje serwis hln.be.
PAP/EPA / GEORGI LICOVSKI
2 Fotograf Georgi Licovski rozmawiał z rodzicami chłopca. Okazało się, że rodzina pochodzi z Aleppo w ogarniętej wojną Syrii. Według słów ojca, dziecko zostało poranione na skutek użycia broni chemicznej. Podobnie jak inni syryjscy uchodźcy, rodzice skrzywdzonego dziecka mają nadzieję na otrzymanie azylu w Europie.
PAP/EPA / GEORGI LICOVSKI
3 Czerwony Krzyż stara się w miarę możliwości pomagać rannym uchodźcom, niestety często pomoc wszystkim jest zwyczajnie niemożliwa. Na stacji kolejowej w miejscowości Gevgelija, w Macedonii, została zapewniona podstawowa opieka medyczna. Czerwony Krzyż ma jednak zbyt mało zasobów, żeby poradzić sobie ze strumieniem imigrantów.
PAP/EPA / GEORGI LICOVSKI
4 Grecja i Włochy to najczęstszy cel uchodźców uciekających przed wojną z takich państw jak: Syria, Irak czy Afganistan. Tylko od początku roku 160 tys. nielegalnym imigrantów przekroczyło granice w tym krajach, podaje Międzynarodowa Organizacja do spraw Migracji.
PAP/EPA / GEORGI LICOVSKI