Płatki róż z helikoptera i muzyka z "Ojca chrzestnego". Tak żegnano szefa włoskiej mafii. GALERIA
1 Niedowierzanie i konsternację mieszkańców wywołał pogrzeb mafijnego bossa, który miał miejsce w czwartek w kościele Don Bosco w Rzymie. W jednej z dzielnic na południu miasta pożegnano szefa klanu Casamonica, trudniącego się lichwą i sprzedażą narkotyków.
PAP/EPA / MASSIMO PERCOSSI
2 Szef włoskiej mafii Vittorio Casamonica był żegnany z wielką pompą. Na miejscu znalazł się karawan z początku XX wieku, zaprzężony w sześć czarnych koni, a z helikoptera zrzucano płatki czerwonych róż. Podczas pogrzebu orkiestra grała motyw przewodni z filmu "Ojciec chrzestny".
PAP/EPA / MASSIMO PERCOSSI
3 Włoski boss Vittorio został nazwany "królem Rzymu". Na plakacie wywieszonym na zewnątrz kościoła został przedstawiony w koronie, na tle Koloseum i jednocześnie bazyliki św. Piotra. "Podbiłeś Rzym, teraz zawojuj niebo" - brzmiało życzenie na innym afiszu.
PAP/EPA / MASSIMO PERCOSSI
4 Klan Casamonica działa we Włoszech już od niemal 50 lat. Według włoskiej organizacji DIA (Direzione Investigativa Antimafia, odpowiednik polskiego Biura do Walki z Przestępczością Zorganizowaną) majątek klanu szacowany jest na co najmniej 90 milionów euro.
PAP/EPA / MASSIMO PERCOSSI
5 Pogrzeb szefa mafii Casamonica zostanie zapamiętany na długo. Gdy wyniesiono trumnę z kościoła i umieszczano ją w czarnym rolls-roysie, pojawił się helikopter, z którego posypały się tysiące płatków czerwonych róż. Żałobnicy płakali i bili brawo.
PAP/EPA / MASSIMO PERCOSSI
6 Korupcja w Rzymie kwitła od dawna przy cichym przyzwoleniu lokalnych polityków i administratorów, którzy nie interweniowali w tej kwestii. Obecnie mafijny klan Casamonica liczy już co najmniej tysiąc osób.
PAP/EPA / MASSIMO PERCOSSI
7 Przedstawiciele włoskiej lewicy zażądali od szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wyjaśnień w sprawie czwartkowego pogrzebu szefa mafii Casamonica. Oczekują też, że zdystansuje się od niego stołeczna diecezja.
PAP/EPA / MASSIMO PERCOSSI